Lektury, lektury, lektury… Jak zacząć omawiać? Jak ciekawie poprowadzić ucznia przez gąszcz książek tak, by go nie zrazić, a zachęcić do czytania? Te i inne pytania zadają sobie poloniści, testując przy okazji różne sposoby pracy z tekstami literackimi. Mimo że w szkole pracuję już 15 rok, sama często borykam się Dowiedz się więcej…
Czas przed wakacjami to dobry moment na to, by pomyśleć, jak zachować szkolne wspomnienia, by uczniowie mogli wrócić do nich po latach. Jako że moi uczniowie byli dopiero w 4 klasie, postanowiłam, że miło by było, gdyby po kolejnych czterech, a więc pod koniec klasy ósmej otworzyli coś, o czym Dowiedz się więcej…
Festiwal Filmu i Sztuki „Dwa Brzegi” od lat wpisuje się w tradycję naszych wakacyjnych miejsc podróży. Tego lata mieliśmy przyjemność uczestniczyć w tym zacnym wydarzeniu już 6 raz. Poza duchową i intelektualną ucztą jest to też świetny sposób na to, by po powrocie „zarazić” pasją swoich uczniów. Jak? Zobaczcie sami. Dowiedz się więcej…
Kilka miesięcy temu wraz z innymi polonistkami (Asią Krzemińską, Marleną Kowalską, Joanną Waszkowską i Alą Podstolec) przygotowałyśmy publikację ze scenariuszami lekcji języka polskiego z wykorzystaniem kostek do gry. Publikacja ta nazywa się „Turlane lekcje, czyli kostki do gry na polskim” i przeznaczona jest zarówno dla uczniów szkoły podstawowej, jak i Dowiedz się więcej…
Czy mówiłam Wam, że kocham poezję? Nie? Więc to prawda. Dobrze się czuję ze słowami i między nimi, odnajduję się w gąszczu metafor, epitetów, oksymoronów, uwielbiam „gmerać” w wierszach, rozkładać je na części pierwsze. Czy poezję kochają też moi uczniowie? Rzekłabym… niekoniecznie. 😉 Czuję się z tą miłością odosobniona i Dowiedz się więcej…
Myślę, że zbyt często jedną miarą mierzymy wszystkie dzieci. Nie każdy przecież ma te same talenty i nie każdy jest w stanie osiągnąć to, co kolega. To od nas, nauczycieli, powinno zależeć, czy dostrzeżemy talenty u naszych uczniów i w jaki sposób pozwolimy im się rozwinąć. Kiedy moi uczniowie osiągają Dowiedz się więcej…
Pomysł na bloga, który właśnie zaczęłam prowadzić, kiełkował już we mnie od dawna. Wiele miesięcy podpatrywałam wpisy koleżanek po fachu, które zachęcały do twórczych działań. Działania te jednak zostawiałam tylko do wglądu na stronie internetowej mojej szkoły, czyli wcześniej – Gimnazjum nr 4, teraz – Szkoły Dowiedz się więcej…