Świat Orientu

„Stepy akermańskie" omawiałam z uczniami klasy 7 oraz II technikum. Z młodszymi uczniami udało mi się poprowadzić lekcje stacjonarnie, a ze starszymi – zdalnie. W każdym zespole musiałam więc pracować inaczej. W klasie 7 wpadłam na pomysł, by zachęcić do lektury sonetu poprzez… zapach. Poprosiłam uczniów, by przynieśli na lekcje przyprawy z różnych zakątków świata. W ten sposób nawiązałam do kultury Orientu, a uczniowie sami przypomnieli sposób rozpylania zapachów, czego nauczyli się na lekcji chemii. 😉

Nasze stepy…

Po zapoznaniu się z zapachami i wczuciu w orientalny klimat, rozpoczęliśmy analizę tekstu. Omówiliśmy treść i wskazaliśmy środki stylistyczne. Jako zadanie dla chętnych zaproponowałam, by uczniowie zrobili zdjęcie, które będzie dla nich omówieniem utworu Mickiewicza.

A może Gonciarz?

Omawianie sonetu Mickiewicza podczas nauki zdalnej było nieco skomplikowane. Młodzież nie doceniła talentu Mickiewicza ;), więc musiałam znaleźć sposób na to, by jakoś nawiązać do czasów współczesnych. Zapytałam więc młodych ludzi, czy znają Gonciarza – wideoblogera. Młodzi ludzie odpowiedzieli, że znają. Wyświetliłam im więc filmik, na którym Gonciarz recytuje „Stepy akermańskie".

Po tym filmiku rozmowa stała się łatwiejsza. Nawiązałam do historii życia Gonciarza, który związał swoje życie z Japonią. Porozmawialiśmy o tym, w jaki sposób filmik  Krzysztofa nawiązuje do sonetu Mickiewicza, czym jest nostalgia, czy współczesny człowiek może się czuć jak bohater utworu? Na koniec porozmawialiśmy o książce Gonciarza, w której opowiada historię swojego życia. W taki oto sposób połączyliśmy „stare" z „nowym". Mickiewicz jest wciąż żywy.  Juhuuu! 🙂


4 komentarze

Ania · 29/11/2020 o 14:04

Świetny pomysł z przyprawami! Synestezja 🙂 Myślę, że łączenie starego z nowym jest kluczem do przybliżania młodym literatury i w ogóle sztuki. Trzeba tworzyć nici, nowe połączenia myślowe 🙂

    Izabella Bartol · 29/11/2020 o 18:42

    Dziękuję Pani Aniu. 🙂 Też tak myślę. 🙂

SzkołaSobolewo · 24/02/2021 o 12:05

Krzysztof na pewno by się ucieszył z roli takiego gościa specjalnego 😀 Pamiętam jak ten film dopiero co wyszedł, ale ten czas leci…

    Izabella Bartol · 28/02/2021 o 18:36

    Też mam nadzieję, że by się ucieszył. To prawda – czas płynie nieubłaganie… 🙂

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *