Mam wpływ – sam decyduję (o uczniowskich pomysłach na lekcje języka polskiego)

1. Samodzielny i odpowiedzialny

Myślę, że jedną z ważnych umiejętności jest uczenie naszych uczniów samodzielności i odpowiedzialności. Postanowiłam więc wykorzystać koniec roku szkolnego do swoistego rodzaju ewaluacji pracy młodych ludzi w tym roku – z nastawieniem na opracowanie pomysłów realizowania treści w następnej klasie. Dotychczas wyglądało to tak, że – biorąc pod uwagę możliwości uczniów w danej klasie – sama opracowywałam i przygotowywałam materiały na realizację zajęć. Zazwyczaj moje sposoby i metody podobały się uczniom, chętnie brali udział w zaproponowanych formach i zdarzało się też, że chcieli, by coś powtarzać. (Szczególnie „Lekturę nad głowami”, o której możecie przeczytać tutaj).

2. Jak? Gdzie? Po co? Sam zdecyduj!

Tym razem jednak postanowiłam wykorzystać naszą – już dwuletnią znajomość – i zaproponować uczniom, by to oni przejęli odpowiedzialność za swoją naukę i dobrali metody oraz formy pracy do treści, które będziemy omawiać w klasie 6. Innymi słowy chodziło o to, aby uczniowie sami zdecydowali, w jaki sposób i w jakiej przestrzeni chcą się uczyć. W praktyce wyglądało to tak, że przygotowałam dla nich kartę z podziałem na cztery rubryczki. Kartę znajdziecie poniżej:

 – Po lewej stronie młodzi ludzie musieli wpisać, w jaki chcą być uczeni. Chodziło tu o podanie metody i formy pracy. Zrobiliśmy wcześniej ściągę z hasłami, by mogli dopasować sposób do treści, które wybiorą (np. dyskusja, kości Story Cubes, sznurek, rekwizyty, karty Dixit, telefony, ćwiczenia multimedialne, notatki graficzne, samodzielne pisanie, dyktowanie notatek).

-Po prawej stronie należało określić przestrzeń (ustawienie ławek, praca w parach, grupach (jakich?), zajęcia poza salą (gdzie?, co mielibyśmy robić? co by nam to dało?)

-Kolejne pytanie dotyczyło tego, co na lekcji ma robić nauczyciel? (dyktować, stawiać na kreatywność? (jeśli tak, to jaką?)

-Ostatnia kwestia związana była z pracą ucznia na lekcji. Co ma robić? (tworzyć coś sam?;, pisać, co nauczyciel dyktuje?; robić samodzielnie quizy, filmiki, projekty?…)

Oczywiście do dyspozycji uczniowie mieli jeszcze całe spectrum pomysłów ukrytych w swoich głowach. Zanim jednak przystąpili do działania, musieli poznać treści, które będziemy brać pod lupę w 6 klasie. Aby nie było możliwości zbyt dużego wyboru, skupiłam się na minimum. Podałam więc uczniom cztery tytuły powieści, które na pewno będziemy omawiać i podstawowe zagadnienia z gramatyki, poetyki oraz formy wypowiedzi.

3. W grupie raźniej i kreatywniej

Po przedstawieniu uczniom zasad pracy na zajęciach poprosiłam, by dobrali się w grupy 3, 4-osobowe i przystąpili do działania. Szczególnie uczuliłam na to, by w tabeli zapisywali KONKRETY, czyli jeśli wybiorą np. zajęcia z lektury, to aby wpisali jej tytuł i właśnie do niej nakreślili zakres działań. Przed przystąpieniem do pracy w kilku zdaniach przedstawiłam treść powieści, by uczniowie mieli świadomość, do czego się odnieść.

Kartę należało uzupełnić w czasie nie dłuższym niż 30 minut, a następnie wytypować spośród siebie przedstawiciela, który zaprezentuje treści na forum klasy.

4. Będzie się działo!

Po upływie określonego czasu reprezentant grupy przedstawił wypracowane treści, które na bieżąco notowaliśmy hasłami na tablicy. Pomysły na sposoby pracy i aranżację przestrzeni były zróżnicowane. Często pojawiały się aktywności, z którymi uczniowie mieli już do czynienia tj. plakaty, lektury w pudełku, sznurek, platformy interaktywne, komiksy, krzyżówki, kahoot, quizy, ale też nie zabrakło innowacyjności.

Jedna z grup przy powieści „W pustyni i w puszczy” zaproponowała, byśmy udali się do parku (znajduje się tuż przy naszej szkole) w poszukiwaniu roślin podobnych do afrykańskich. Można by wykorzystać je do przygotowania albumu lub opisu przedmiotu.

Przy „Ani z Zielonego Wzgórza” zaproponowano piknik z wykorzystaniem przetworów zrobionych latem przez mamy. Można by skupić się na zasadach savoir-vivre, ale też przygotować przepis na dżem lub konfiturę. Padł tu też pomysł na nakręcenie wybranej sceny z powieści, bowiem jedna z dziewczynek ma tak samo piękne włosy jak Ania.

Rozpisując plan pracy do lektury „Hobbit, czyli tam i z powrotem” młodzi ludzie zaproponowali klasowy quiz i pokój zagadek.

Cóż mi więc pozostaje? Przygotować się na rok pt. „Będzie się działo”. 😉

IB