Co z tym notowaniem?

Notatki to cudowna rzecz. Zawsze możemy wrócić do nich po latach. Moim zdaniem najciekawsze są te, które tworzymy własnoręcznie. Dla mnie kryją jakąś tajemnicę, magię. Przecież każdy z nas ma inny charakter pisma, który coś znaczy. Pamiętam, gdy po latach odnalazłam stare zeszyty dziadka, w których znalazłam wiersze. Pożółkłe strony, wyblakłe litery wiele mówiły o nim – o człowieku, którym był przed laty. Jako nauczycielka staram się, by i moi uczniowie wykonali coś, co będzie z nim przed dłuższy czas – są to notatki, a najlepiej, by były one graficzne.

Notujemy graficznie

Przed długi czas nie byłam przekonana do notowania graficznego. Uważałam, że nie potrafię tego robić. Po prostu nie potrafię rysować. Było tak do momentu, aż na mojej drodze nie pojawiła się dr Danuta Kitowska, którą znacie z Internetu jako Nauczoną. To właśnie na szkoleniach Nauczonej przekonałam się, że wcale nie trzeba umieć rysować. Co prawda moje notatki nie są znakomite jak Nauczonej, ale nie poddaję się i staram się zaszczepiać tę umiejętność moim uczniom. Zresztą, dobrze jest uczyć się na swoich błędach.  Notatki te służą uczniom jako powtórka do sprawdzianu czy zbliżającego się egzaminu, ponieważ doskonale się prezentują i są po prostu atrakcyjne.

Notatki na start!

Myślę, że w tych czasach pandemicznych, kiedy uczniowie mają  do czynienia z wieloma narzędziami online, notatki graficzne są doskonałym sposobem na to, by uczyć się, świetnie się przy tym bawiąc i odpoczywając. Zresztą zobaczcie sami  niektóre prace moich uczniów.

Może i Wasi uczniowie zechcą zapamiętać lektury w taki sposób?

IB


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *