Opowiadanie detektywistyczne z matematyką w tle

Czym są kompetencje matematyczne?

Omawianie fragmentu powieści detektywistycznej w klasie 6 stało się przyczyną do przeprowadzenia ciekawych lekcji języka polskiego z matematyką w tle. To jeden z tych cyklów zajęć, które rodzą się w głowie nauczyciela „ad hoc” i toczą się, tworząc kolejne ogniwa lekcji. Docelowo łączą się w zgrabną i efektywną całość. Czy my – poloniści – powinniśmy kształcić kompetencje matematyczne na języku polskim? Oczywiście! Przecież to nic innego jak uczenie młodych ludzi umiejętności  logicznego myślenia, rozumienia ciągów przyczyno – skutkowych czy rozwiązywania problemów teoretycznych i praktycznych. To też wyrażanie wniosków, argumentowanie toku myślenia i krytyczne podejście do prezentowanych treści.

O powieści detektywistycznej słów kilka…

Zajęcia rozpoczęliśmy od omawiania fragmentu powieści Marcina Kozła pt. „Skrzynia Władcy Piorunów”. Nie dość, że uczniowie poznali cechy powieści detektywistycznej, to jeszcze mieli okazję poznać dwoje bohaterów i psa, którzy musieli rozwiązać kryminalną zagadkę. Fragment okazał się na tyle ciekawy, że wypożyczyliśmy całą książkę, by móc poznać przygody Julii, Toma i psa Spike’a. Książka ma olbrzymią wartość, ponieważ w fabułę wpleciona jest historia Nikoli Tesli, dzięki czemu nasi uczniowie poznają też tajniki znaczących dla świata wynalazków.

Po omówieniu treści fragmentu poprosiłam uczniów, by wykorzystując zdjęcie w podręczniku Nowej Ery (poniżej) odpowiedzieli na pytania:

– Kto może mieszkać w tajemniczym domu?

– Dlaczego w oknach na strychu pali się światło?

– Kto może być właścicielem tego domu?

– Dlaczego wóz za drzewem jest rozbity?

Zbuduj postaci do swojego opowiadania

Poznanie zarysu fabuły  powieści Marcina Kozła oraz odpowiedzi do pytań dotyczących fotografii stały się punktem wyjścia do kolejnej uczniowskiej aktywności. Tym razem zadaniem młodych ludzi w grupach trzyosobowych było stworzenie przynajmniej dwóch postaci, które będę bohaterami ich opowiadania  detektywistycznego. Bohaterów trzeba było szczegółowo opisać (przy okazji utrwaliliśmy charakterystykę postaci), a następnie przygotować  w punktach zarys fabuły.

Czas na szyfrowanie

Nie ma powieści detektywistycznej bez zagadki, którą trzeba rozwiązać. Takie zadanie było więc kolejnym ogniwem lekcji, jednak tutaj postanowiłam uczniom trochę utrudnić działanie i skorelować streści polonistyczne z matematycznymi. Każdej grupie rozdałam szyfr z jego opisem. Uczniowie musieli zapoznać się z nim, zrozumieć, na czym polega, a następnie wymyślić zagadkę, którą zaszyfrują poznanym sposobem.

Po tak przygotowanym materiale nie pozostało nic innego, jak zredagowanie opowiadania z zagadką detektywistyczną w tle

Udanych zajęć. 🙂

IB